[O1] OI odpalanie z włączną klimą

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • plik77
    Drive
    • 2010
    • 71

    [O1] OI odpalanie z włączną klimą

    piotrek_os, był całą drogę tam, z powrotem śnieg był tylko od powiedzmy Opola do końca wyjazdu.

    Czas przejazdu "do" to 21 godzin (mój rekord) , powrót już tylko 15 godzin. Odległość 1270km.
  • kazik4x4
    RS
    • 2008
    • 2728

    #2
    [O1] OI odpalanie z włączną klimą

    Witam. Ostatnio moja siostra lub ja zauważyliśmy pewną przypadłość:
    Przyjeżdża wóz czyli OI, chodzi klima (ręczna), zgasi się auto. Po odpaleniu za kilka/kilkanaście minut wóz odpala normalnie. Ale jeśli jest odpalany za kilka godzin(przycisk klimy oczywiście wciśnięty), to raz na powiedzmy 20-30 odpaleń zdarza się że komp. tak zasteruje dawkę paliwa że silnik przez kilka sekund pracuje na obrotach rzedu 1050-1100obr/min.
    Czy może to być spowodowane tym, że komp odczytuje większe opory kręcenia silnika (dołączony kompresor sprężarki) i daje większą dawkę paliwa??
    Bez włączonej klimy tak się nie dzieje.
    W sumie przez ostatnie dwa miesiące, bo mniej wiecej od tego czasu klima jest w użyciu zdarzyło się tak trzy razy.

    P.S. Próbowałem co takiego zaobserwować w Scoucie, (klimatronic), coś takiego nie występuje, a poza tym wóz ma 6500km a nie over 200kkm.
    Na kilkadziesiąt innych wozów z klimą jakie przewinęły się przez moje ręce tylko dwie C220Cdi miały podobne objawy.

    Komentarz

    • leszekmw
      RS
      • 2005
      • 5356

      #3
      kazik4x4, nie masz większych problemów stary ?
      O2 2.0 TDI DSG ELEGANCE KOMBI. Chip Masters Tuning .
      GVI 1.4TSI
      LANCIA YPSILON 1.2 MPI
      tires from WULTEX . SERWIS KLIMATYZACJI

      Komentarz

      • laurin
        Rider
        • 2009
        • 727

        #4
        Stary - chciałbym żeby moje wozy miały tylko takie problemy..........

        Szerokości życzę...

        Komentarz

        • kazik4x4
          RS
          • 2008
          • 2728

          #5
          Panowie, na szczęście nie mam. Prawda jest taka, że ja jestem pedantem jeśli chodzi o mechanikę aut. Szlag mnie trafia kiedy jest coś nie tak, coś puka, piszczy, skrzypi, nie pracuje tak jak trzeba lub okresowo zachowuje się dziwnie.
          Pamiętam swego czasu kurwicy jasnej dostawałem kiedy toczyłem się E320 benzyna i na dołkach lub "śpiących policjantach) z przodu dochodziło metaliczne puknięcie, Notabene słyszalne tylko podczas jazdy z prędkością 20-30km/h i przy otwartych szybach. Czego ja tam w tym wozie nie sprawdziłem... Wkurzony do maximu kazałem mojemu pracownikowi wymieniać wachacze, bo akurat miałem na placu podobnego mietka o idealnie zdrowym zawiasie, chociaż temu absolutnie nic poza w.w. wprzypadłością nie brakowało.
          Do wymiany nie doszło, bo w czasie demontażu okazało się że do profilu wachacza stworzonego przez zgrzanie dwóch wyprasek metalowych, przez otwór technologiczny z którego wypadła gumowa zaślepka wpadł do wachacza zwykły kamyk- malutki otoczak i tak sk...syn grzechotał...

          Komentarz

          • opsia
            Ambiente
            • 2007
            • 189

            #6
            Przed gaszeniem auta wyłącz klimę i będziesz miał z głowy. Nie traktuj auta jak Boga, to służy do jeżdżenia
            Moja Octavka tyle pali---

            Piszę poprawnie po polsku.

            Komentarz

            • kazik4x4
              RS
              • 2008
              • 2728

              #7
              Zamieszczone przez opsia
              Przed gaszeniem auta wyłącz klimę i będziesz miał z głowy. Nie traktuj auta jak Boga, to służy do jeżdżenia
              Jak Boga - haha, stary to musiałbym mieć kilkudziesięciu bogów))))

              U mnie auto ma jeździć i ma być sprawne. Ja nie pytam czy szmatką z irchy czy z bawełny, i czy lewo czy prawoskrętnie polerować auto.

              Komentarz

              Pracuję...